Festyn w Różance to dużo dobrych domowych smakołyków, gry i zabawy dla dzieci, stoiska z lokalnymi produktami, atrakcje muzyczne i bajka na dobranoc – w skrócie, świetna zabawa dla całych rodzin. Tak też było w sobotę 10 sierpnia 2019 r., kiedy to odbyła się tegoroczna impreza. Aura trochę nie sprzyjała, ale osoby które przyszły dobrze się bawiły…
Tradycyjnie, największym powodzeniem cieszyło się stoisko gastronomiczne. W ofercie m.in. kiełbaski, kaszanka, karczek, udko, ogórki małosolne, pierogi ruskie i z jagodami, gołąbki, placki ziemniaczane, frytki, zupa gulaszowa, pajda chleba ze smalcem, ciasto, kawa, herbata. Wszystko domowe, świeże i pachnące, jakże inne niż catering na masowych imprezach. Na deser można było sobie osłodzić spędzany tu czas watą cukrową. W ramach części artystycznej, uczestnicy festynu podziwiali występ muzyczny zespołu „Róża” oraz akordeonowy Józefa Borewicza. Chętni mogli wziąć udział w przeciąganiu liny oraz w zawodach w… rzucie beretem na odległość. Dla dzieci przygotowano strzelanie z łuku do celu oraz dmuchany zamek.
Gwoździem programu była wieczorna bajka pod tytułem: „Dla chcącego… nic trudnego!”, tym razem opowiadająca o trudach zakupów w niehandlową niedzielę. Tutejsze bajki są o tyle ciekawe, że w bajkowe postacie wcielają się mieszkańcy Różanki, zaś prezentowana sztuka ma w sobie spore elementy improwizacji. Najważniejsze, że jest śmiesznie i zawsze nagrodą są zasłużone brawa od licznej publiczności.
