Dbajmy o Spółdzielnię

W krótkim odstępie czasu w gazecie Euroregio Glacensis dwa razy powtórzono pytanie – „Komu potrzebna jest Spółdzielnia Mieszkaniowa” (dotyczyło to kłodzkiej Spółdzielni). Odpowiedź jest oczywista. Spółdzielnia potrzebna jest mieszkańcom zasobów właśnie tej spółdzielni. Kokietowanie mieszkańców wspólnotami i radykalną zmianą Prawa Spółdzielczego może skończyć się wielkimi kłopotami przede wszystkim dla jej mieszkańców.

Spółdzielnia Mieszkaniowa Kłodzko

W obecnym stanie Prawo Spółdzielcze i inne obwarowania prawne w tym prawo stanowione wewnątrz Spółdzielni, jak statut i regulaminy mocno trzymają w ryzach zarządzanie dużą jednostką spółdzielczą, gdzie rocznie przepływają miliony złotych. W założeniach teoretycznych wspólnoty są kuszące – bo nie będziemy mieli administracji, sami będziemy decydować o składkach i wydatkach. To wszystko ładnie wygląda w małych wspólnotach, gdzie mieszkają ludzie uczciwi i zamożni, ale tam gdzie mieszkają biedni jeszcze gorzej gdy nieuczciwi, to zaczynają się problemy. Dobrze o tym wiedzą mieszkańcy budynków, którzy sąsiadują z uciążliwymi współlokatorami, którzy nie dbają o porządek czy dewastują mienie wspólne.

Pytanie o którym mowa jest na wstępie, zadano w kontekście problemu zniszczonej drogi dojazdowej do garaży przy ulicy Objazdowej w Kłodzku.

Sprawa niby prosta, ale ciągle nie załatwiona i bardzo kłopotliwa dla użytkowników garaży. Na pewno rację mają ci, którzy uważają, że wszystkie drogi na osiedlu powinny być we władaniu Gminy Miejskiej. Tak też częściowo się stało, że Burmistrz Kłodzka przejął część dróg, ale przejął też obowiązek ich utrzymania. Więc przy ponoszonych kosztach przez Ratusz, przyjęcie drogi spółdzielczej może być tylko za dobrą wolą Burmistrza. Zasadne więc będzie pytanie: Dlaczego to Spółdzielnia nie remontuje tej zniszczonej drogi ?

Przeszkodą są finanse. Za czasów jeszcze – „Tadeusza nikt nie rusza” wszystkie pieniądze w Spółdzielni leżały w jednej szufladzie i jeśli była jakaś potrzeba, czy to remont drogi, czy ocieplanie budynku, to szefowie brali pieniądze z tej szuflady i płacili. Ale od 31 lipca 2007 r. ustawowo wprowadzono takie zasady finansowania, że mieszkańcy danych nieruchomości zbierają fundusz remontowy tylko na swoje nieruchomości. W kłodzkiej Spółdzielni odrębne nieruchomości stanowią najczęściej dwa wieżowce, lub jeden falowiec łącznie z wydzielonym gruntem. Mówiąc obrazowo są to pieniądze znaczone z przeznaczeniem tylko na remonty danych nieruchomości i z tych szuflad z pieniędzmi jest tyle ile nieruchomości. Wracając do drogi przy garażach, pojawia się pytanie – z jakich pieniędzy Zarząd ma wyremontować drogi przy garażach, kiedy właściciele i użytkownicy tych garaży mieszkają w różnych nieruchomościach? Rad nie rad trzeba się ładnie ubrać i najlepiej przed wyborami udać się do Burmistrza z prośbą o przejęcie dróg przy garażach.

Oczywiście ani słowa o późniejszych remontach. Jeśli już mniej więcej wiemy komu potrzebna jest Spółdzielnia, to przy okazji odpowiedzmy sobie jeszcze na drugie pytanie. Jak postępować, aby Spółdzielcom żyło się przyjemnie, a opłaty nie były wysokie? Jest jedna uniwersalna recepta. Pilnować dobrego i taniego zarządzania. Tak też się zdarzyło w Kłodzkiej Spółdzielni. Przed sześciu laty były prezes Zarządu Jerzy Dziewiecki z Radą Nadzorczą rozpoczął nowy dobry etap dla tej Spółdzielni i jak się okazało nieraz niewiele potrzeba, aby sprawy pokierować na dobre tory. W ostatnich numerach gazety lokalne informowały  już o Walnym Zgromadzeniu i wyborach do Rady Nadzorczej w Spółdzielni Mieszkaniowej. To nie tylko Statut, ale Prawo Spółdzielni Mieszkaniowych  pozwala na pełnienie funkcji radnego tylko kolejne dwie kadencje. Jest to dobrze, chociaż w naszej Kłodzkiej Spółdzielni radnym powinien być zawsze radca prawny pan Andrzej Mikuś, który najwięcej pracy merytorycznej włożył dla tej Spółdzielni. To Jego fachowość i bezkompromisowość uważam za duży wkład w sukces tego, że dzisiaj Spółdzielnia ma zysk i nie grozi jej finansowe niebezpieczeństwo.

A wszystkie drogi powinny prowadzić do Ratusza.

Stefan Klimaszko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rozwiąż równanie: *Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.